piątek, 17 sierpnia 2012

Rozdział 4


-Siemanko. Wrzeszczał wchodzący do domu Aveiro Marcelo.
-Cześć. Fabio i Cris odpowiedzieli chórem. Siedzieli w salonie grając na konsoli.
-W co pykacie?
-Nic dla ciebie. Odpowiedział Fabio ,a Ronaldo wybuchnął śmiechem.
-Ej, ej nie jestem za młody na granie w „Rozbierz Britney Spears „ Pokazać dowód?
-Tylko, że my gramy w PES .Jestem nawet na okładce. Ronaldo wyszczerzył  zęby.
-Nie widzę podobizny, ten gość ma fajniejsze włosy. Marcelo przyglądał się opakowaniu od gry.
-Co? Nieprawda . Aveiro wyrwał mu opakowanie. Oglądał je i jednocześnie dotykał swoich włosów. Po jakimś czasie zorientował się, że chłopaki mają niezły ubaw.
Moje są lepiej ułożone. Stwierdził siadając na skórzanym fotelu.
Grali około 10 min w pełnym skupieniu, od czasu do czasu wrzeszcząc do ekranu.
-Jak tam twoja przyszła narzeczona, misiaczku? Zachichotał Marcelo.
-Właśnie, nie chwaliłeś się nam Cris. Dodał Fabio.
-Bo nie ma czym, Pepe zapomniał włożyć okularów jak ją wybierał. Pyzatym od razu po zaręczynach, gdy nasz kolega przegra. Zerwę z laską.
-Aż taka brzydka?
-Nie tylko brzydka, jakaś płaska i  głupia. Wiecie co powiedziała?
-Co? Fabio i Marcelo spytali jednocześnie.
-Że mam małego.
-Uhuhu, stary nie wiedziałem. Fabio poklepał kolegę po ramieniu.
-No to już ją lubię, niezła sztuka musi być skoro nie piszczała z radości jak cię zobaczyła. Stwierdził Marcelo.
-Nie wkurzajcie mnie! Pewnie chciała się popisać i tyle. Ogólnie była jakaś dziwna. Jak stwierdziła coś co oczywiście nie jest prawdą, uciekła. A my musieliśmy przedzierać się przez tłumy ludzi.
-Żeby ją odnaleźć? Rozmarzył się Marcelo.
-Żeby zdążyć  na mecz. Ronaldo uniósł brew ku górze.
-Swoją drogą dostaliście niezłe opr. od trenera. Wtrącił Fabio
-Gdyby nie 2 połowa, kazanie trwałoby jeszcze około godziny.
-A co dalej z tą dziewczyną? Wiesz jak się nazywa? Gdzie mieszka?
-Pepe pojechał za nią po meczu. Weszła z koleżanką do jakiegoś ekskluzywnego bloku .Adres mam na kartce. I przywiózł ich jakiś facet.
-Konkurencja? Zachichotał Marcelo
-Dla mnie nie ma konkurencji. Aveiro wyszczerzył zęby.
-To kiedy do niej jedziesz?
-Nie wiem ,w końcu mam całe 3 miesiące .A pewnie zajmie mi to co najmniej 5 dni.


Stałam oparta o blat kuchenny czytając przepis na naleśniki.
-Co tam robisz? Usłyszałam zaspany głos Adrianne.
-Śniadanie. Uśmiechnęłam się wyjmując potrzebne produkty.
Adi usiadła przy stole przecierając oczy.
-David ostro się wkurzył po wczorajszym meczu. Jest fanem footballu ,a FC Barcelona to coś co kocha. Był taki szczęśliwy po 1 połowie. A w drugiej 2 gole Realu ,co to ma być. I jeden strzelony przez tego pedała Ronaldo.
W tym momencie przypomniałam sobie o wczorajszym incydencie. Prawie wysypałam mąkę.
-Daj ja to zrobię, kochana. Adi wyjęła patelnię.
-Dzięki. Rozłożyłam talerze i zagotowałam wodę na herbatę. Kurcze nie wiem co zrobić. Powiedzieć Adrianne ,czy nie. W sumie to po co. Tylko się wkurzy, a może i ucieszy. W końcu go nie lubi. Myślę że jej się podoba ale zachowuje się tak ze względu na Davida. Chyba zbyt ostro go potraktowałam, ale co to za tłumaczenie. Należało mu się! Co on sobie myśli ?! Palant! Jednak prasa nie kłamie. Usiadłam na krześle.
-Gotowe! Adi nałożyła mi swoje dzieło na talerz. Do tego trochę słodkiego twarożku, borówki i moje podniebienie było w raju.
-Mmmm, pycha. Przyjaciółka uśmiechnęła się do mnie.
Co będziesz dziś robić?
-Za godzinkę uczelnia, potem telewizor i spać. Odpowiedziałam.
-Może pojechałabyś z nami? David zabiera mnie nad jezioro.
-Nie, wolę zostać w domu. A wy spędzicie romantyczne chwile we dwoje.
-Ok. Złowimy coś dla ciebie będzie kolacja. Adi puściła mi oczko.
Poszłam do łazienki. Zimny prysznic, tak tego było mi trzeba. Spięłam włosy i pogrzebałam trochę w szafie. Luźnie jeansy i biała bluzka plus trampki.
-Rozpuść wreszcie te włosy! Usłyszałam głos Adrianne.
Spojrzałam na nią z uniesionymi brwiami rozpuszczając długie brąz włosy.
-Zadowolona?
-Tak o wiele lepiej! Po jutrze jadę do fryzjera i kosmetyczki. David jedzie na ślub kuzynki ,zabiera mnie jako osobę towarzyszącą. Zabiorę cię ze sobą i przy okazji pomożesz mi w doborze sukienki.
-W doborze sukienki zawsze, ale…. Kosmetyczka.? Fryzjer? Po co mi to?
Spojrzałam na nią z zażenowaną miną.
-Oj tam, zrób to dla mnie. Adi spojrzała na mnie szeroko otwierając powieki i robiąc dzióbek.
Wyglądała jak mała dziewczynka prosząca o nową lalkę Barbie.
-Przestań! Uśmiechnęłam się do niej zamykając za sobą drzwi.



Fabio i Marcelo bawili się w nowym madryckim klubie.
-Gdzie Cris? Fabio podszedł do Marcelo z 2 szklankami whisky .
-Powinien niedługo być, miał coś jeszcze załatwić.
-Lepiej niech nie przyjeżdża, zobacz kto tu jest. Marcelo skierował wzrok na seksowną brunetkę i tańczącego z nią mężczyznę.
-To Esperanza z tym swoim nowym chłoptasiem. Fabio wyszczerzył zęby.
Ronaldo wszedł do lokalu w dopasowanym garniturze. Machnął tylko do kolegów i obmierzał wzrokiem każdą z dziewczyn.
-O cholera to Cris. Fabio poinformował Marcelo. Zagadaj go czy coś. Lepiej żeby jej nie spotkał.
Cristino podrywał właśnie jakąś początkującą modelkę.
-Cześć spojrzał w zielone oczy dziewczyny.
-Hej. Słodko się uśmiechnęła.
-Więc ,jesteś nowa?
Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć
-Nie nowa ,nowa , ale nowa w świecie modelingu.
Zielonooka stała w bezruchu przypatrując się mężczyźnie.
-Ok., nie mów. Powiesz mi w piątek , przy kolacji. Jestem kapitanem drużyny a ty nową modelką, muszę cię zaprosić. Regulamin.
Dziewczyna potakiwała głową, gapiąc się na Cristiano .
-Siema stary! Nagle podbiegł do nich Marcelo.
Podał rękę dziewczynie. Słuchaj mam sprawę. Popchnął kolegę w kierunku toalet.
Ronaldo zdążył odwrócić się do swojej ofiary. Uśmiechnął się słodko i puścił oczko pokazując na serwetkę na której zapisał dla niej swój numer .
-Ej, ej. Ja tu dupe wyrywam. Aveiro z wściekłością spojrzał na kolegę.
Co to za „ważna sprawa” ?
Marcelo zastanawiał się co powiedzieć. Rozejrzał się po pomieszczeniu.
-Bo… bo ja nie wiem, którego płynu użyć do mycia rąk. Spojrzał na umywalkę.
Cristiano wybuchnął śmiechem.
-Brałeś coś dzisiaj , czy za dużo alkoholu?
-Nic nie brałem ! Marcelo udawal obrażonego.
Do toalet wbiegł Fabio.
-Cześć. Powiedział zdyszany.
-Cześć.
-Chodźmy stąd . W tym klubie jest dość nudno. Stwierdził Fabio
-Tu jest całkiem fajnie, zabawcie się a nie narzekacie. Ronaldo wyszedł z pomieszczenia.
Chłopaki usiedli przy barze. Dosiadł się do nich kolega Fabio- Marco.
-Marco , dlaczego mi nic nie powiedziałeś? Cristiano przechylił kieliszek wlewając sobie do gardła jego zawartość. Mogłeś się pochwalić.
-Niby czym? Chłopak spytał zdziwiony.
-Czym? Podobno wyrwałeś najlepszą laskę w mieście.
-Co ty możesz wiedzieć o prawdziwej miłości i przyjaźni?
-Yhym, czyli to się teraz tak nazywa. Nie wiedziałem ,że ilekroć posuwam jakąś panienkę to się z nią przyjaźnie?
-Nie łączy nas tylko sex. Moja partnerka jest wyjątkową kobietą. Jest czuła ,wrażliwa , delikatna….. Może założę z nią rodzinę.
-Ty? Ronaldo wybuchnął śmiechem
-Odezwał się idol nie dymanych nastolatek….. A wy to co ? Jak już jesteście po wszystkim. Jak wychodzicie z łóżka. To rozmawiacie o sztuce i sensie życia ?
-Nie drażnij mnie . Aveiro spojrzał na niego z wściekłością w oczach.
-No widzisz a  ja i Emily rozmawiamy. To jest prawdziwa miłość.
U kobiety podniecająca jest .... Inteligencja. Zdymać kretynkę to jak zwalić sobie konia. Filozoficznie stwierdził Marco.
A jeśli chodzi o tą twoją Esperanzę. Nie dość, że głupia to jeszcze ślepa. Nie wiem co ona w tobie widzi Ronaldo. Ja nawet jakbym był  zdesperowaną  prostytutką bez kasy nie poszedł bym z tobą do łóżka.
-Wzajemnie. I nie jesteśmy już razem.
-U , przepraszam, zwracam honor. Laska zmądrzała.
Cristiano patrzył na niego z wściekłością.
Chłopaki zamówili następną kolejkę.
Aveiro zauważył byłą narzeczoną.
-Co ona tutaj robi?! I to z tym Travoltem. Co to za pedał?
Fabio i Marcelo przyglądali się partnerowi Esperanzy.
-Nie jest taki zły powiedzieli jednocześnie .
-Co? Ronaldo spojrzał na mężczyznę klejącego się do jego byłej dziewczyny.
Chyba nie macie okularów. Koleś ma jakieś ulizane włosy poszarpane spodnie i zbyt obcisłą koszulkę. Patrzył na nich popijając whisky.
-Ja lubię białą czekoladę. Wypalił Marcelo a reszta wybuchnęła śmiechem .
Do Cristiano podeszła młoda hiszpanka.
-Cześć. Puściła do niego oczko.
Aveiro zaprosił ja do stolika. Usiadała obok przysuwając się jak najbliżej.
-Masz jakieś koleżanki? Fabio spytał dziewczynę.
-Jasne. Uśmiechnęła się i kiwnęła w stronę baru. Przyszły 2 piękne blondynki i zabawiały chłopaków.
-Wskoczyłaś w śliczniutki top. I pewnie jeszcze ładniej z niego wyskakujesz. Ronaldo uśmiechnął się do niej patrząc prosto w jej oczy . Odgarnął długi brązowy kosmyk włosów dziewczyny i lekko musnął jej wargi. 
--------------------------------------------------------------------------


Lena

35 komentarzy:

  1. fajny rozdział. Czekam na kolejny.;P;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się osobiście podoba.
    Fajny pomysł z tym opowiadaniem. Informuj mnie o nowych rozdziałach ;) Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się podobał ;) Czekam na kolejny rozdział ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy rozdział ;) czekam na 5 ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę przyznać, że teksty piłkarzy rozwalają mnie! zawsze jakoś zażartują sobie z biednego Crisa. rozdział świetny i bardzo zabawny. czekam na kolejny.
    nowy na empty-pain.blogspot.com/ serdecznie zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  6. dłuuugo czekaliśmy,ale rozdział mega zawalisty <3 hahaha,ale się uśmiałam ;D Mourinho raz jak Fabio zapalił fajke przed knajpą na swojej imprezie tak się wkurzył,że nie wystawiał go przez 5 meczy,a co dopiero jakby tak pili jak w twoim przegenialnym opowiadaniu ;D
    czekam na 5 <3!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ci piłkarze mnie rozwalają. "To nie ty ten koles ma ładniejsze włosy" Heu heu
    Można było się pośmiać i poczytać wiec mi bardzo sie podoba !

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie :)
    Czekam na next i zapraszam na 3 rozdział :)
    http://cristiano-meg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo miło się czyta to wszystko;) świetny rozdział i czekam na następny! obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny :) czekam na nastepny ^_^ i zapraszam na nastepny mój odcinek. www.opowiadaniadlakazdego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. wciągnęło mnie, musiałam przeczytać naraz trzy posty bo nie było mnie dwa tygodnie i nie miałam dostępu do neta.
    boski blog ;*
    czekam na następny
    http://emiliaaana-about-fashion-and-tours.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. http://metlik-milosci-w-swietle-borussii.blog.onet.pl/
    http://milosc-po-sasiedzku.blogspot.com/
    http://echte-bvb-liebe.blogspot.com/
    nowe rozdziały - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny blog! zapraszam do mnie! www.piekno-nastoletniego-swiata.blogspot.com
    obs!

    OdpowiedzUsuń
  14. siema
    masz super bloga :) zapisałem sie do obsereatorów
    myślę że też się zapiszesz www.ipancakesx3.blogspot.com

    pozdrawiam kacper

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale z tego Ronalda podrywacz ;D ciekawa jestem jak sie rozwinie akcja z Natalie i tym zakładem. Na pewno nie bedzie nudno :D
    [stay--forever]

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawe :)

    zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Naprawdę dobre! Lekko piszesz, aż miło się czyta. Ronaldo jest strasznym podrywaczem, mam nadzieję że brązowowłosa nie da się tak szybko zwieść ;D Piłkarze są strasznie powierzchowni, o czym świadczy reakcja Ronalda na to, że ma lepsze włosy na okładce gry :d Mogłabyś informować mnie o nowych rozdziałach? Chciałabym zaprosić Cię do przeczytania mojego opowiadania poświęconego historii rodziny Potter i Weasley opowiadanej z perspektywy Rose Weasley. Byłabym zaszczycona, gdybyś zechciała wyrazić swoją opinię. Pozdrawiam serdecznie :* www.weasley-diary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Super rozdział. Mam nadzieję, że ta dziewczyna się tak szybko nie da. Super cię czyta. Lekko i przyjemnie. Zapraszam na mojego trzeciego bloga, w którym jest przerabiana książka ,, Miasto kości''- Cassandry Clare. To jest moja własna wersja wydarzeń. Wiem, że wygląd jest zły, ale czekam na szablon, bo zamówiłam, ale idzie wolno :/ Jakbyś miała jakieś sugestie, co do wyglądu czy opowiadania, to napisz pod którymś rozdziałem:
    http://dary-aniola-inna-historia.blogspot.com/
    PS: mam go dopiero od dwóch tygodni, więc jeszcze nad nim pracuję.

    OdpowiedzUsuń
  19. serdecznie zapraszam na mój nowy blog http://cloudy-future.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nowość zapraszam
    karim-and-love-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajnie się czyta, pisz dalej. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przystojny blondyn o dość bujnej czuprynie ospale usiadł przy stoliku w niewielkiej kawiarence. Zamówił espresso i rozpoczął poszukiwania ulubionego notatnika. Grzebiąc po kieszeniach, niechybnie zauważył wielką, atramentową plamę na prawej dłoni.
    — Czas powitać postęp technologiczny — westchnął, sięgając do plecaka.
    Laptop zajął honorowe miejsce tuż obok kawy i niewielkiego wazonika. Mężczyzna strzelił kostkami, a następnie uruchomił maszynę.
    Na terenie kawiarenki dostępny był bezprzewodowy Internet, który tylko rozochocił wyposzczonego blondyna. Rozejrzał się po lokalu, upewniając, że nikt nie patrzy. Zachichotał i kliknął na zakładkę z ulubioną kreskówką. Niestety, kolega, z którym dzielił pokój w akademiku, okazał się naprawdę paskudnym informatykiem.
    Laptop zaczął szaleć — najpierw włączyła się strona Nyan cat, potem „Pan Trolololo”, aż na ekranie pojawiła się strona główna jakiegoś forum.
    Czerwony na twarzy blondyn niepewnie spoglądał na ekran, błądząc palcem po padzie.
    — Forum literackie Nasza Pisarnia — przeczytał.
    Zjechał kursorem w dół. Przeczytał kilka tematów w Obsłudze pióra, potem zerknął na opowieści użytkowników w Prozie i wiersze w Poezji. Uśmiech momentalnie rozkwitł na jego twarzy.
    Zarejestrował się niemal od razu. Przeczytał regulamin, założył wątek powitalny w Plakietkach z nazwiskiem i ruszył na podbój tematów.
    Kawa wystygła, na zewnątrz zrobiło się ciemno, a dwaj wykładowcy z pewnością odnotowali kolejne nieobecności przy jego nazwisku. Młody student ocknął się z formowego szału dopiero wtedy, gdy laptop, mimo porządnej, litowo-jonowej baterii, odmówił posłuszeństwa. Zapisał więc na kartce „www.NaszaPisarnia.ugu.pl” i, przeklinając, że zapomniał dodać odpowiedniej zakładki, wsadził ją do kieszeni spodni. Zerknął na zegarek, który nieco go otrzeźwił, by po chwili wybiec z kawiarni — miał nadzieję, że zdąży na ostatni wykład…

    OdpowiedzUsuń
  23. Super.! Nie mogę sie doczekać V rozdziału.!

    Zapraszam do mnie: our-worlddd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej, dawno tu nie byłam, ale widzę, że blog bardzo się rozkręcił, a ja wciąż nie mam czasu na czytanie. Jest mi z tego powodu niezwykle smutno. Sama zaniedbuję mój blog. Teraz ostatnia klasa gimnazjum i nauczyciele z pewnością będą chcieli, żebyśmy zawyżali średnią szkoły. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się wygospodarować odrobinę czasu :) Życzę miłego dnia!
    rubinowyszczygiel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Kiedy V rozdział, czekam, czekam i wyczekać nie mogę :pp

    OdpowiedzUsuń
  26. zapraszam na nowość:)
    karim-and-love-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Dodaje cię do obserwowanych! Bo jesteś warta uwagi będę tu często zaglądać :)

    Tym czasem chciałabym zaprezentować Ci: Mrs-World-Wide to blog, w którym każda z Nas znajdzie coś ciekawego dla siebie. Blog poświęcony wszystkiemu co niezbędne dla kobiety - czyli: wady i zalety, oraz własne spostrzeżenia na temat nowości na rynku kosmetycznym jak i tych od dawna znanych i kochanych przez Polki kosmetyków

    Oraz chciałabym zaprosić się na:

    http://nada-es-para-siempre-amor.blogspot.com/ jest to historia pewnej dziewczyny która została zraniona, przez chłopaka w bardzo dotkliwy sposób i zaprzysięga sobie iż od tamtej pory będzie bawić się chłopakami tak samo jak oni - nią. Opowiadanie pełne przewrotnych i zaskakujących akcji, retrospekcji oraz wątków miłosnych, zdrady, rozdarcia wewnętrznego. To tyle słowem wstępu.

    Mam nadzieje, iż ocenisz moje blogi krótkim komentarzem i będziesz wpadać do mnie często tak jak ja do Ciebie :). PS. mój Twitter: https://twitter.com/Mrs_World_Wide_

    OdpowiedzUsuń
  28. No więc informuję 2xNN ;)
    www.pepita-cruz.blogspot.com
    www.jo-mayte.blogspot.com

    zapraszam do nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. nowość zapraszam
    karim-and-love-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. http://milosc-po-sasiedzku.blogspot.com/ i http://metlik-milosci-w-swietle-borussii.blog.onet.pl/ zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zapraszam na nowy rozdział c: Liczę na Twój komentarz. <3
    http://jestem-twoim-prywatnym-potworem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. nowość zapraszam ;)
    karim-and-love-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. pamiętasz jeszcze o nas;(?! my ciąglw czekamy z niecierpliwością ;<

    OdpowiedzUsuń
  34. haha Cris i te jego włosy <3 ;D

    OdpowiedzUsuń